2018-05-17 10:22:15
Cześć. Przydarzyła mi się niesamowita okazja.Znajomi planują wycieczkę do Nowej Zelandii, którą chciałam zobaczyć całe życie. Low cost, akurat są tanie okazje biletów. Nie mam jednak pieniedzy, jestem studentką.Trochę pewnie mogłabym pożyczyc od mamy ale resztę musiałabym pożyczyc w firmie. Spłacałabym potem ratalnie z pomocą stypendium socjalnego jakie dostalabym w przyszłym roku.
Jak się na to zapatrujecie? Iść za marzeniami czy może jednak odkładać? Wiedząć,ze taka okazja może sie nie powtórzyć?